Truskawki&Empire Of The Sun, to pomysł na dzisiejszy wieczór. Snuje plany, snuje i snuje. Powolutku wprowadzam je nawet do życie i powiem, że nawet mi to wychodzi, małymi kroczkami. W sumie to nie wiem co mam tutaj napisać, bo gdybym spisała tutaj moje ostatnie kilka tygodni to za głowę byście się łapali i nie dowierzali, także wole to zachować dla siebie, wspomnienia będą niesamowite.. Przy tym nie boje się starości przy kominku ze szklanką herbaty lubi ciepłego mleka.
niedziela, 20 maja 2012
Hej joł kiedyś byłam dzieciakiem, marzenie było wszystkim co miałam, bez pieniędzy bez problemów, jak jakieś będą to zbiorę do kupy, teraz jestem dupkiem. Takie to świerze jak płyniemy, wszyscy zgapiają od nas ten styl. Hej joł kiedyś byłam dzieciakiem z innymi małymi dzieciakami. Powiedz mamie że przepraszam, to życie jest zabawą, nigdy nie dorosnę.
wtorek, 15 maja 2012
Trochę się pogubiłam i nie mam czasu dla siebie.. To są najwspanialsze dziewięć miesięcy w moim życiu. Wiem tylko, że to jest ten najbardziej wspaniały okres w moim życiu, w którym za czterdzieści a nawet więcej lat będę wspominać przy swoim kominku. Czas się ogarnąć i poprawić swoją samoocenę. PS: Wymazałam Cię już.
niedziela, 13 maja 2012
23:00 a powieki są żywe. Tak sobie siedzę i myślę, że jednak nie jest aż tak bardzo źle, chociażby mogło być lepiej. Myślę, że po prostu gubię się w tym wszystkim. Mam za bardzo zmienne nastroje, by móc cokolwiek ocenić. Jeszcze tylko t r z y lata. Chyba jestem dziwakiem, dziwnie mi.
zabawa ze światłem, zawsze mnie ekscytuję.
wtorek, 8 maja 2012
poniedziałek, 7 maja 2012
czasami mam już dość. tylko próbuję znaleźć miejsce, by położyć moją głowę spoglądam w niebo, czuję najcieplejsze światło, to mnie pociesza. żyję, nie chcę umierać, nie chcę zmarnować kolejnego dnia lub nocy. wiem, że jest coś więcej, powód, dla którego żyjemy. widzę to w gwiazdach, czuję to na brzegu, wiem, że jest coś, wiem, że jest coś więcej.. myślę, że wszyscy boimy się, że możemy być sami, samotni, tu, wszyscy chcemy mieć trochę wiary. przynajmniej jest to prawdą w moim przypadku, żeby uwierzyć.
niedziela, 6 maja 2012
czwartek, 3 maja 2012
Były piękne słoneczne dni, aż nastała burza, której się cholernie boję - Ty mi uświadomiłeś, że nie jest ona taka straszna, bo przecież z cukru nie jesteśmy. To takie przykre jak świadomie oszukujesz samego siebie. Nie mam nic ciekawego do opisania oprócz tego, że świetnie mi się robi zdjęcia po takiej przerwie.
Gdy Cię widzę, czuję motyle w brzuchu,
nie szkodzi - kwas żołądkowy zabija je prawie natychmiast.
Subskrybuj:
Posty (Atom)