sobota, 20 października 2012

Znowu cały weekend przelał mi się przez palce. Jutro niedziela, najgorszy dzień w tygodniu, leniwa niedziela nic nie znacząca w jakże tym tygodniu. Bezsensu w ogóle. Kocham jesień, ale chcę już tą prawdziwą jesień.. Kłapouchy też był fajny.. Czuje, że jak to robię to wszyscy o tym wiedzą. Idę pykać w simsy.