środa, 22 lutego 2012

Oczywiście, że potrafię robić wszystko byleby nie zajrzeć do książek. Nie rozumiem, dlaczego akurat tak się dzieję. Głowa mnie boli od odczynników, soli, kationów i anionów na pracowni, dobrze że jeszcze tylko cztery miesiące. Czekam z niecierpliwością, aż odcinek Mini będzie dostępny online po polsku. Chcę już wyciągnąć aparat i iść w plener.

Żyjemy od weekendu do weekendu.

Tęsknie za tym czasem, osobami i moim stanem psychicznym. Ludzie zbyt wiele popełniają błędów i zbyt szybko odchodzą, kończąc coś prawdziwego a zaczynając sztucznego. To dziwne, że doceniasz to zbiegiem czasu, myśląc o niebieskich migdałach.




+ 8°C